Stowarzyszenie "Dla Naszych Dzieci"                       pomóż jak potrafisz...                             

 

Rola Babci i Dziadka w życiu wnków po rozstaniu rodziców

Opublikowano: sobota, 21, styczeń 2017 Drukuj

Dziś Dzień Babci, a jutro Dzień Dziadka i w tym szczególnym dniu, wszystkim Babciom i Dziadkom składam serdeczne życzenia.

Zastanawiając się chwilę nad rolą babci i dziadka w dzisiejszych czasach muszę przyznać z nieukrywaną satysfakcją, że ta rola ewaluowała i coraz więcej babć i dziadków wbrew temu co mówi Słownik języka polskiego: „babcia - pieszczotliwie o babce - matce ojca lub matki, także o starej kobiecie, staruszce”; „dziadek - ojciec ojca lub matki, stary mężczyzna, staruszek” coraz częściej wcale nie czuje się „staruszkiem” i bardzo słusznie!

Droga Babciu, Drogi Dziadku! Dziś na tapetę biorę Waszą rolę w wychowaniu Naszych dzieci, która to bez wątpienia jest jedną z ważniejszych ról w życiu każdego człowieka.

Jedno jest pewne, relacja babcia/dziadek - wnuczek jest tym silniejsza im częstsze są z nimi kontakty.

CBOŚ w swoim badaniu „Aktualne problemy i wydarzenia” ze stycznia 2012 r zapytał respondentów o to jak często spotykali się w okresie dzieciństwa ze swoimi dziadkami, a potem spytał ich o to jak bliskie były między nimi relacje. Zdecydowana większość badanych, którzy znali swoich dziadków (86%), określiła stosunki z nimi jako bliskie (z czego 61% jako bardzo bliskie), a co ósmy (12%) jako niezbyt bliskie lub całkowicie pozbawione bliskości. Nieliczni (2%) nie potrafili określić stopnia bliskości. Na poczucie więzi z dziadkami bardzo duży wpływ miała częstotliwość kontaktów z nimi. Niemal wszyscy ci, którzy często spotykali się ze swoimi dziadkami, określili te relacje jako bliskie. Natomiast wśród badanych bardzo rzadko widujących swoich dziadków ponad połowa (56%) stwierdziła, że nie byli sobie bliscy. Wobec takich deklaracji wniosek jest prosty, aby nastąpiła bliska więź między dziadkami a wnukami, muszą oni po prostu się ze sobą spotykać. Ktoś mógłby powiedzieć i cóż w tym odkrywczego, takie prawo natury. Dokładnie tak samo jest między rodzicami, a ich dziećmi, aby nawiązała się między nimi więź, muszą oni po prostu z tymi dziećmi spędzać czas i żaden tablet, internet, telefon czy inny gadżet za nich tego nie zrobi.

Jak zatem pełnić rolę babci i dziadka, kiedy rodzina zmienia formę? Jak być obecnym w świecie dziecka, jeśli jego rodzice się np. rozstają?

No cóż, jeśli rodzice potrafią się ze sobą porozumieć w kwestii ustalenia opieki i wspólnego wychowywania dziecka, to problem w zasadzie nie istnieje. Nie istnieje on również zazwyczaj, jeśli dziadkowie byli wystarczająco blisko ze swoimi wnukami, dziećmi, synowymi i zięciami, zanim oni postanowili się rozstać. Tak jak rodzice muszą poukładać swój świat od nowa po rozstaniu i ustalić nowe zasady wspólnego zajmowania się dzieckiem, tak i dziadkowie powinni sobie ten świat poukładać od nowa i ustalić z rodzicami kontakty z wnukami. Idealnie byłoby, gdyby wszyscy potrafili na chwilę schować swoje emocje w przysłowiowe buty i skupić się na tym, co najlepsze będzie dla dziecka, ale niestety nie żyjemy w idealnym świecie.

Droga Babciu i Dziadku, o to kilka wskazówek jak sobie poradzić w kwestii rozstania rodziców Twoich wnuków.

Pamiętaj, to oni biorą rozwód ze sobą, nie z Wami! Nie warto stawać w tej sytuacji po jakiejkolwiek stronie, nawet jeśli uważasz, że Twoje dziecko (córka syn) są tą stroną niewinną. Twoim zadaniem jest oczywiście wspierać swoje dziecko, ale pamiętaj do rozstania zawsze trzeba dwojga i nigdy nie jest winna tylko jedna strona.

Fakt, że rodzice Twojego wnuka się rozstali, nie zmienia faktu, że przestajesz być babcią, czy dziadkiem dla tego dziecka. Jeśli Twoje relacje z dzieckiem były naprawdę bliskie, to jest to dobry moment, aby je wspierać i pomóc mu przetrwać ten trudny moment, będziesz mu teraz naprawdę potrzebny. Pamiętaj tylko, nigdy, ale to przenigdy nie mów swojemu wnukowi źle o jego rodzicu. On pomimo tego, że może nie był idealnym mężem, czy żoną jest w dalszym ciągu jego ukochanym rodzicem. Jeśli będziesz mówił o nim źle, przestanie Ci ufać, a nawet przestanie chcieć się z Tobą spotykać.

To trudny moment dla całej Waszej rodziny. Wiele rzeczy od teraz się zmieni. Możesz mieć różne zdanie na temat tych zmian, możesz nawet się z nimi nie zgadzać, ale decyzja i tak pozostaje po stronie rodziców Twojego wnuka. Nie ingeruj w ich ustalenia, nie naciskaj na Twoje pomysły, nie krytykuj ich za takie, a nie inne rozwiązania, nie szantażuj, że jeśli nie zrobią tak jak Ty chcesz, to nie będziesz ich wspierał.

Słuchaj rodziców swojego wnuka, ale ich nie oceniaj. Nigdy tak do końca nie poznasz prawdziwych powodów ich rozstania, a pozory często mylą. Chyba nie sądzisz, że mówią Ci wszystko? Postaraj się schować swoje przekonania i emocje do kieszeni, teraz najważniejsze jest dziecko, nie Ty. Nie jesteś alfą i omegą, choć Twojego doświadczenia życiowego i mądrości nikt nie ma prawa umniejszać. Pytaj zatem rodziców swojego wnuka, jak im możesz pomóc. Słuchaj ich uważnie, nie domyślaj się i nie postępuj tylko tak, jak Ci się wydaje, że będzie dobrze. Tu nie chodzi o Twój dobrostan, a o dobro dziecka.

Zachowaj dystans. Wiem że to szalenie trudne, jeśli w grę wchodzą emocje Twoje i Twojego syna, lub córki, ale oni i Ty jesteście już dorośli. Dziecko potrzebuje teraz kogoś, kto będzie dla niego stabilnym okrętem na zburzonym morzu emocji.

Bądź nachalny i upierdliwy. Tak, wiem jak to brzmi, ale w tej sytuacji wbrew temu co większość dorosłych dzieci mówi swoim rodzicom, oni teraz potrzebują Waszego wsparcia. Monitoruj sytuację z dystansu, powtarzając jak mantrę „Pamiętaj, że w razie czego jestem tu i możesz na mnie liczyć” i co ważne, nie ograniczaj się jedynie do swojego syna i córki, mów to również zięciowi i synowej, jeśli to właśnie z nim Twój wnuk będzie zamieszkiwał.

Jeśli nie byłeś wystarczająco blisko ze swoimi wnukami, ani z ich rodzicami, to nie próbuj na siłę teraz zabiegać o te relacje i manifestować swoją obecność, bo raptem uznaliście że macie coś do powiedzenia w kwestii zmian w tej rodzinie. Niestety, teraz Twoje zdanie nie będzie zbyt wiarygodne, ani ważne. Rozumiem, że rozstanie rodziców Twojego wnuka Tobą wstrząsnęło, a do tego czarę goryczy przelewa jego wersja tego rozstania, ale nie masz prawa teraz pokazywać jak ważną postacią w tej rodzinie jesteś, skoro nie widziałeś potrzeby wspierania swoich dzieci i wnuków, kiedy jeszcze mieszkali razem.

Często bywa, że po rozstaniu rodziców Twojego wnuka wali im się na głowę cały świat. Do tego dochodzą sprawy przyziemne jak poradzenie sobie z samodzielnym rodzicielstwem (nie każdy tata, czy mama po rozstaniu czuje się odpowiedzialny za swoje dziecko). Czasami muszą oni zmienić mieszkanie, wynająć inne, kupić, zmienić przedszkole, szkołę, lub zakończyć urlop macierzyński/tacierzyński i wrócić do pracy. Czasami, rodzice Twojego wnuka Ci się nie przyznają, że nie mają w lodówce nic, oprócz światła, że nie stać ich w tym miesiącu zapłacić czynsz, bo drugi rodzic np. nie płaci alimentów. Zadaj sobie tą odrobinę trudu i przynajmniej spytaj jak możesz pomóc rodzicom w tej sytuacji. Oczywiście, że byłoby super jeśli rodzice potrafiliby się w tej kwestii dogadać, ale jak niestety mówią statystyki w naszym kraju, duża część rodziców po rozstaniu, bardzo wybiórczo traktuje swoje obowiązki. Jeśli jesteś rodzicem taty, lub mamy, który nie potrafi wziąć odpowiedzialności za swoje dziecko, nie bądź obojętny. To nie prawda, że to nie Twoja sprawa. Jeśli spokojnie przyglądasz się temu, że Twoje dziecko nie płaci alimentów, lub ma ważniejsze sprawy, niż utrzymywanie z nim regularnego kontaktu, to jesteś tak samo nieodpowiedzialny jak on. Zrób wszystko, żeby to zmienić. Nie chroń dorosłego człowieka, który powinien być już wystarczająco zaradny i dojrzały, chroń dziecko, swojego wnuka, bo to on potrzebuje wsparcia.

Zadbaj o siebie. Fakt, że w tej całej sytuacji najważniejsze jest dobro dziecka, nie sprawia, że masz całkowicie zapomnieć o sobie. Jeśli Twoje relacje z wnukiem były naprawdę bliskie, a z jakiś powodów po rozstaniu rodziców nie masz możliwości kontaktować się z nim, to zrób wszystko, aby nawiązać nić porozumienia w tej kwestii z rodzicami dziecka. Czasami wystarczy zwykła, szczera rozmowa, bez pretensji i oceny. Czasami konieczna będzie mediacja, przeprowadzona przez specjalistów, a jeśli i to nie poskutkuje, jest jeszcze możliwość ustalenia kontaktów z wnukiem w sądzie, choć tą ewentualność pozostawiłabym jako ostateczność. Postaraj się znaleźć czas na rozmowy z przyjaciółmi, dalszą rodziną, spytaj czasami co ktoś inny myśli o „tym wszystkim”, czasami emocje nie pozwalają nam oceniać sytuacji realnie. Zadbaj o swoje zdrowie, nie zapominaj o wizycie kontrolnej u kardiologa, na którą czekasz od pół roku. Jeśli bierzesz leki, to nie zapominaj o nich, tylko dlatego, że musiałeś odebrać wnuka z przedszkola, bo co z Ciebie za babcia martwa babcia? Nikomu już wtedy nie pomożesz. Ciesz się każdą chwilą spędzoną ze swoimi wnukami i czerp z ich radości i energii.

Drodzy dziadkowie, nie musicie mieć supermocy, aby wypełniać swoją role właściwie. Po prostu kochajcie swoje wnuki i bądźcie z nimi blisko. Wspierajcie ich rodziców, ale nie wyręczajcie w wychowaniu dzieci, to nie Wasze zadanie. Nigdy nie podważajcie decyzji rodziców Waszych wnuków, możecie im zawsze przekazać swoje zdanie na ten temat, ale decyzje podejmują oni. Nie oceniajcie i nie krytykujcie, za to pokazujcie jak można inaczej, jeśli będą chcieli to skorzystają, jeśli nie, to nie, pozwólcie popełniać im ich własne błędy. Wnuki traktujcie jak wnuki, a nie jak najmłodsze swoje dzieci. Wy już mieliście swoją szansę na wychowanie dzieci, teraz zbieracie tego plon. Jak mówi przysłowie, rolą rodziców jest dzieci wychowywać, a dziadków rozpieszczać, więc rozpieszczajcie, starając się przy tym szanować zasady ustalone przez rodziców i zbyt często ich nie łamać.

Ufajcie swoim dzieciom. Skoro uważacie, że byliście dobrymi rodzicami i właściwie je wychowaliście, to pozwólcie im teraz się wykazać. Przecież oni teraz prezentują postawy i przekonania, które głównie wynieśli z Waszego domu. Jeśli popełniliście błędy jako rodzice, Wasze wnuki nie są drugą szansą na ich naprawienie.

Opowiadajcie wnukom historie z dawnych lat, których oni nie mają prawa pamiętać Przekazujcie tradycje, celebrujcie je, nawet jeśli Wasze wnuki uważają je za przeżytek. Kiedyś Wam za to podziękują. Uczcie wartości i moralności, gdyż w tym zwariowanym świecie, nie będzie komu tym dzieciom tego przekazać. Bądźcie mądrzy, ale nie przemądrzali i pozwólcie swoim wnukom nauczyć też czegoś Was, komputer naprawdę nie gryzie.

Drodzy dziadkowie, jesteście cudownymi ludźmi, pozwólcie, aby Wasze wnuki zapamiętały Was właśnie takimi.

mgr Justyna Żukowska-Gołębiewska, psycholog dziecięcy, Stowarzyszenie "Dla Naszych Dzieci"

Bibliografia:

1. M. Szymczak (red.), Słownik języka polskiego, PWN, Warszawa 1996, s. 102.
2. B. Szatur-Jaworska, P. Błędowski, M. Dzięgielewska, Podstawy gerontologii społecznej, Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR, Warszawa 2006, s. 101
3. N. Chmielnicki, Dziadkowie, babcie, wnuki, „Problemy Rodziny" 1978, nr 1
4. B. Szatur-Jaworska, P. Błędowski, M. Dzięgielewska, Podstawy..., dz. cyt., s. 99-100
5. Badanie „Aktualne problemy i wydarzenia” (260) przeprowadzone w dniach 5 – 11 stycznia 2012 roku na liczącej 1058 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski. Komunikat z Badań CBOS nr BS/8/2012

Współpraca